Spis treści
Czytasz teraz:
SEO w 2018 roku – co się zmieniło?
Zamknij
SEO w 2018 roku – ta droga miała wiele zakrętów!
Ani się obejrzeliśmy, a rok 2018 przechodzi do historii. Jaki był dla pozycjonerów? Z pewnością zabrakło epickiego update’u algorytmu Google na miarę aktualizacji Pingwina czy Pandy, które skuteczniej niż cokolwiek innego podnosiły ciśnienie u specjalistów SEO. Google dotrzymuje swojej obietnicy głoszącej, że aktualizacje w algorytmie będą mieć bardziej ciągły i nieprzerwany charakter – „mniejszą łyżeczką, a częściej”. Tak już zapewne pozostanie, chyba, że Google planuje w Sylwestra odpalić nie tylko fajerwerki…
Co zatem przyniósł rok 2018 branży SEO? Zebraliśmy kilka najważniejszych tropów.
(Dalszą część artykułu znajdziesz pod formularzem)
Wypełnij formularz i odbierz wycenę
Zapoznamy się z Twoim biznesem i przygotujemy indywidualną ofertę cenową na optymalny dla Ciebie mix marketingowy. Zupełnie za darmo.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Verseo spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Poznaniu, przy ul. Węglowej 1/3.
O Verseo
Siedziba Spółki znajduje się w Poznaniu. Spółka jest wpisana do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, Wydział VIII Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000910174, NIP: 7773257986. Możesz skontaktować się z nami listownie na podany wyżej adres lub e-mailem na adres: ochronadanych@verseo.pl
Masz prawo do:
- dostępu do swoich danych,
- sprostowania swoich danych,
- żądania usunięcia danych,
- ograniczenia przetwarzania,
- wniesienia sprzeciwu co do przetwarzania danych osobowych,
- przenoszenia danych osobowych,
- cofnięcia zgody.
Jeśli uważasz, że przetwarzamy Twoje dane niezgodnie z wymogami prawnymi masz prawo wnieść skargę do organu nadzorczego – Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Twoje dane przetwarzamy w celu:
- obsługi Twojego zapytania, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO);
- marketingowym polegającym na promocji naszych towarów i usług oraz nas samych w związku z udzieloną przez Ciebie zgodą, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. a RODO;
- zabezpieczenia lub dochodzenia ewentualnych roszczeń w związku z naszym uzasadnionym interesem, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f. RODO.
Podanie przez Ciebie danych jest dobrowolne. Przy czym, bez ich podania nie będziesz mógł wysłać wiadomości do nas, a my nie będziemy mogli Tobie udzielić odpowiedzieć.
Twoje dane możemy przekazywać zaufanym odbiorcom:
- dostawcom narzędzi do: analityki ruchu na stronie, wysyłki informacji marketingowych.
- podmiotom zajmującym się hostingiem (przechowywaniem) strony oraz danych osobowych.
Twoje dane będziemy przetwarzać przez czas:
- niezbędny do zrealizowania określonego celu, w którym zostały zebrane, a po jego upływie przez okres niezbędny do zabezpieczenia lub dochodzenia ewentualnych roszczeń
- w przypadku przetwarzanie danych na podstawie zgody do czasu jej odwołania. Odwołanie przez Ciebie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania przed wycofaniem zgody.
Nie przetwarzamy danych osobowych w sposób, który wiązałby się z podejmowaniem wyłącznie zautomatyzowanych decyzji co do Twojej osoby. Więcej informacji dotyczących przetwarzania danych osobowych zawarliśmy w Polityce prywatności.
Mobilność w SEO
Po pierwsze „mobilność” odmieniana była przez wszystkie przypadki już od początku tego roku. Google od dłuższego czasu zapowiadało, że weźmie pod lupę prędkość działania stron mobilnych. W styczniu 2018 szybkość wczytywania stała się czynnikiem rankingowym w mobilnych wynikach wyszukiwania Google. Więcej na ten temat pisał nasz Specjalista ds. pozycjonowania Andrzej Simkowski w artykule o tutaj. Co oznaczała ta zmiana w praktyce?
Przede wszystkim konieczność przetestowania szybkości swojej strony i wzięcia sobie płynących z tych testów zaleceń do serca. Tym, którzy jeszcze nie zainteresowali się tematem podpowiadamy, że warto w tym celu skorzystać z narzędzi od Google: Test my site lub PageSpeed Insight.
Kontynuacją trendu propagującego mobilność w 2 kwartale, stała się lawina maili od Google. Webmasterzy i pozycjonerzy zostali w tym kwartale zasypani powiadomieniami o Mobile-first index pojawiającymi w panelu Google Search Console. Oznaczało to, że znaczący wpływ na indeksowanie i pozycje naszego serwisu w wyszukiwarce będzie mieć jego mobilna wersja. Strony internetowe niedopasowane do wymogów urządzeń mobilnych będą mieć kłopoty z wysokimi pozycjami także w „desktopowym” rankingu wyszukiwarki. Kill two birds in one stone – do tego wniosku doszli ludzie w Google i tak zrobili.
Opisy meta – niekończąca się opowieść 🙂
Pozycjonerzy odczuli też zawirowanie z długością meta description. Pod sam koniec 2017 roku „przytyły” one do 300 znaków, a na wiosnę znów wskoczyły w rozmiar ok. 160 znaków. Cóż za spektakularny efekt diety przed sezonem bikini! Przygotowanie meta opisu ponownie stało się łatwiejsze i szybsze.
Zgodnie z zapowiedzią zmiany w algorytmie Google stały się mniej spektakularne. Latem strony naszych klientów należących do dwóch branż – medycznej i finansowej – doświadczyły dedykowanej im zmiany. Google określa zbiorczo te kategorie mianem YMYL – Your Money Your Life. Wspomniana zmiana oznacza konieczność większego zwrócenia uwagi na wartościowe treści na stronie, najlepiej sygnowane przez specjalistę z danej dziedziny.
Podsumowanie
Podsumowując, rok 2018 stał się czasem zwracania większej uwagi na jakość naszej strony internetowej. Google wytycza kierunek przyjazny dla witryn o treściach wysokiej jakości i dostępnych dla każdego, niezależnie od urządzenia, z którego korzysta wyszukując informacji w Internecie. O naszych przewidywaniach na 2019 rok napiszemy w kolejnym poście. 🙂
Bądź pierwszym który napisze komentarz.