Long tail – co to jest?

Spis treści

Czytasz teraz:

Long tail – co to jest?

• Dla kogo long tail będzie szczególnie ważny?
  • Czy można monitorować frazy long tail?
  • Frazy ogólne versus długi ogon
• Jak skutecznie wspierać long tail?

Zamknij

Temat long tail nie pojawia się po raz pierwszy na naszym blogu. Już 2 lata temu opublikowaliśmy wpis przedstawiający czym jest tak właściwie długi ogon w przypadku słów kluczowych i jak dobrać frazy z długiego ogona. Jeśli nie mieliście okazji przeczytać tego tekstu, a ten temat jest dla Was interesujący, to zapraszamy do lektury – odnośnik do tamtego wpisu na temat długiego ogona. Jeśli preferujesz oglądanie i słuchanie, to na kanale Verseo na Youtube znajdziesz film o tej tematyce – o tutaj.

Nie jest naszym zamiarem powielanie tamtego wpisu czy jego odświeżanie po latach.

Dlatego tym razem nie będziemy szczegółowo przedstawiać czym jest długi ogon i przekonywać dlaczego warto postawić na pozycjonowanie z uwzględnieniem long tail. Chcemy podpowiedzieć jak warto przygotować swój serwis pod kątem pozycjonowania na długi ogon i jakie dobre praktyki je wspierają. Warto się też dowiedzieć jak można poznać swój rzeczywisty długi ogon.

Dla kogo long tail będzie szczególnie ważny?

Nie obejdzie się jednak bez krótkiego przypomnienia. Mianem długiego ogona (z ang. long tail) pozycjonerzy określają bardziej rozbudowane, a więc bardziej precyzyjne i unikalne, słowa kluczowe które generują ruch dla danego serwisu. Taka fraza kluczowa składa się z kilku słów. Choć często długi ogon może odpowiadać za większość ruchu, który prowadzi na daną stronę, to jest on wewnętrznie bardzo zróżnicowany. Brakować będzie tu wyraźnych liderów – słów kluczowych najczęściej występujących. Skoro jednak ta wewnętrznie rozdrobniona pula haseł zebrana razem daje wartościowy i konwertujący ruch na stronie, to znaczy, że warto się nad nią pochylić i zadbać o nią. Nie należy lekceważyć długiego ogona…

(Dalszą część artykułu znajdziesz pod formularzem)

Long tail będzie szczególnie ważny dla sklepów internetowych. Nie oznacza to, że serwisy prezentujące usługi nie będą mieć z nich korzyści – zdecydowanie i one je odczują, choć w innej skali. Jednak to właśnie rozbudowane strony internetowe z bogatą ofertą będą największymi beneficjentami optymalizacji pod kątem wzmocnienia długiego ogona. Biorąc pod uwagę jak pod wpływem sytuacji w 2020 roku handel stał się bardziej online niż kiedykolwiek wcześniej był, to zdecydowanie warto wzmacniać swój sklep internetowy.

Czy można monitorować frazy long tail?

Czy long tail można jakoś uchwycić, zbadać, wyłuskać z niego najbardziej “tłuste” kąski? Zdecydowanie tak. Pozycjonerzy mają do dyspozycji wyspecjalizowane branżowe narzędzia, które pozwalają ocenić np ile fraz, które Google łączy z danym serwisem, znajduje się w top 10. Te narzędzia dokonują całościowej oceny strony internetowej, w oderwaniu od fraz, które są zapisane w umowie na pozycjonowanie i które są monitorowane. Brzmi skomplikowanie? Zilustrujemy to przykładem. Pozycjonujemy nowiutki sklep internetowy, który dopiero zaczął działalność. Nie ma jeszcze ani ruchu ani nie ma fraz widocznych w top 10 w Google.pl. Podpisując umowę zadeklarowaliśmy, że będziemy prowadzić szczegółowy monitoring pozycji dla 200 wybranych wspólnie z klientem słów kluczowych. Dla tych fraz Verseo dokonuje codziennie pomiaru pozycji. Informacje na ten temat są widoczne w panelu klienta i w raportach, które on otrzymuje cyklicznie. Dzięki temu wiemy, że np. po pół roku spośród tych 200 zapisanych umowie fraz 150 słów znajduje się w top 10. Czy to jednak w pełni odzwierciedla skalę widoczności tego serwisu w Internecie? Inne narzędzie może nam wskazać czterocyfrową liczbę fraz znajdujących się w top 10. 

Testując serwis za pomocą narzędzi SEO, które nie znają zapisów umowy i listy słów kluczowych, możemy określić ile fraz ogólnie powiązanych z tym serwisem znajduje się w top 10 czyli po wpisaniu ilu haseł ten serwis wyświetli się w top 10 wyników wyszukiwania dla danego hasła. 

Ilość fraz w top 10 dla danego serwisu może zmieniać się dokonując porównania miesiąc do miesiąca. Kiedy mamy do czynienia z serwisem, który ma już swoją historię oraz wypracowaną widoczność w Internecie, możemy porównywać wyniki sprzed rozpoczęcia pozycjonowania (np. miesiąc przed podpisaniem umowy) z aktualnymi. Dzięki temu porównaniu widać ile działania specjalistów SEO dały serwisowi i jak zwiększyły jego widoczność w top 10.

Oba parametry – pomiar w kontekście słów kluczowych zapisanych w umowie oraz pomiar dokonywany za pomocą dodatkowych narzędzi i całościowo odnoszący się do serwisu – nie wykluczają się i nie są ze sobą w kolizji. Ich połączenie daje bardziej pełny obraz odnośnie skuteczności pozycjonowania i wsparcia jakie daje ono serwisowi. 

Czy jest jeszcze jakiś sposób na poznanie swojego długiego ogona poza płatnymi narzędziami dla pozycjonerów w wersji pro? W sukurs przychodzi tu bezpłatne narzędzie Google Search Console, które dostarcza wielu przydatnych informacji choćby tych o zapytaniach, które doprowadzają do kliknięć i wejść na stronę, a także ocenia szacuje pozycję jaką ma słowo kluczowe generujące wyświetlenia i kliknięcia. Analiza fraz, które są tam widoczne, pozwala na wyłuskanie tych pasujących do kryteriów długiego ogona, a także ocenę czy generują one kliknięcia i na jakich są pozycjach. Dla porządku zauważymy, że te kryteria pozwalające wyłapać frazy odpowiedzialne za wejścia na stronę będa mieć zastosowanie nei tylko w kontekście długich ogonów. Pomagą wychwycić także krótsze, ale wartościowe frazy, które można wykorzystać do promocji, a które nie znalazły się z różnych przyczyn w pierwotnym zestawie słów kluczowych do pozycjonowania.

Frazy ogólne versus długi ogon

Już na wstępie możemy powiedzieć że nie należy przeciwstawiać fraz ogólnych tym z długiego ogona. Są one wpisywane w wyszukiwarkę przez różne grupy potencjalnych klientów i pełnią w efekcie inne funkcje. Rozbudowane frazy charakterystyczne dla długiego ogona wskazują na bardziej precyzyjnie wyrażone oczekiwania odnośnie produktu, którego szuka nasz potencjalny klient. Ogólne hasła najczęściej wpisuje się rozpoznawczo i na początku swoich poszukiwań przed zakupem, gdy jeszcze nie do końca się ma sprecyzowane oczekiwania. Ogólne hasła mogą te oznaczać poszukiwanie informacji czy luźne oględziny, a nie od razu chęć dokonania zakupu.

Jak skutecznie wspierać long tail?

Skuteczne wsparcie dla fraz long tail może się dokonywać już na poziomie budowy lub optymalizacji istniejącej strony internetowej. Wytypowaliśmy 4 elementy, które są ważne w kontekście optymalizacji pod long tail, a które nie wiążą się ze skomplikowanymi ingerencjami w serwis.

1. Meta title i meta description

O tym, że meta tagi: meta title i meta description mają szczególnie ważne znaczenie dla pozycjonowania, wspominaliśmy niejeden raz w naszych publikacjach dotyczących SEO. Ponieważ optymalizacja pod kątem długiego ogona dotyczy przede wszystkim podstron z produktami i podstron związanych z kategoriami produktów, ważne jest zadbanie o meta tagi dla tych podstron. Dużym błędem będzie ustawianie dla całego serwisu jednakowych meta tagów. Taki duplikat jest zdecydowanie niepożądany z punktu widzenia SEO. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ustawienie dla każdego produktu “z ręki” unikalnych meta tagów jest sporym wyzwaniem. Dlatego potrzebne jest automatyczne generowanie meta tagów, które będzie wykorzystywać np unikalną nazwę produktu (bądź kategorii produktów – w przypadku podstron kategorii), a na końcu znajdzie się np. sufix z nazwą sklepu lub firmy. Jeśli korzystamy z paginacji i produkty z tej samej kategorii są widoczne na więcej niż jednej podstronie, to wtedy także należy zadbać o unikalność wspomnianych meta tagów na kolejnych odsłonach. Rozwiązaniem może być tu sięgnięcie po sprytnie wpleciony dopisek typu “strona 2”, “strona 3” itp. Co można zrobić w kwestii unikalnych i niepowielających się opisów? Można wykorzystać w tym przypadku unikalne treści opublikowane na podstronach, które staną się bazą dla meta description. Warto przy okazji podkreślić, że tag meta title jest ważniejszy niż meta description w kontekście SEO.

2. Nagłówki na stronie

O znaczeniu nagłówków w odniesieniu do urozmaicenia treści będziemy pisać w punkcie 4 dedykowanym sprawom contentu. Warto umieszczać nagłówki na stronie i wykorzystywać w nich słowa kluczowe. Jeśli mamy podstronę dedykowaną np dresom damskim dostępnym w naszej ofercie, to zamiast zdawkowego “damskie” warto w nagłówkach hx umieszczać słowa kluczowe opisujące naszą ofertę: dresy damskie – bawełniane, pastelowe, oversize, z nadrukiem itp. Oczywiście wszystkie słowa kluczowe i określenia, które tworzą długi ogon nie muszą pojawiać się w jednym nagłówku. Warto je w takiej sytuacji rozdzielić pomiędzy kilka nagłówków. Oczywiście na stronie może być też nagłówek nieuwzgledniajacy słów kluczowych – nie każdy musi je zawierać. Warto jednak choć część nagłówków zagospodarować na przestrzeń dla słów kluczowych i dla określeń, które mogą stać się kluczowymi do wyszukiwania.

3. Adres url

Słowa kluczowe i słowa, które są używane do wyszukiwania produktów z naszej oferty, mogą być też umieszczone w adresach url podstron. Nie zachęcamy tu  automatu do zmiany dotychczasowych, nawet niedoskonałych adresów podstron – niewłaściwe podejście do tego tematu może spowodować szkody serwisowi. Jeśli jednak stoi przed nami dodawanie nowych podstron lub przebudowa serwisu, to wtedy planując nową strukturę i adresy podstron, uwzględnić to, by zawierały one ważne hasła i to w pełnym brzmieniu. Odwołując się do przykładu z poprzedniego podpunktu: lepiej mieć w adresie podstrony kategorii określenie “dresy-damskie” niż samo “damskie”. Podstrona produktu powinna mieć także przyjazny i jednocześnie uwzględniający charakterystyczne hasła adres url. Nie należy jednak przesadzać z długością adresu url, ponieważ adres liczący więcej niż 100 znaków to za dużo. Częściej niż podstron produktowych też problem dotyka wpisów na blogu.

4. Content ma znaczenie

Oczywiście można w przypadku sklepu internetowego wskazać najlepiej sprzedające się produkty i kategorie produktów. Ta pula najczęściej znajduje odzwierciedlenie w zestawie słów kluczowych, który jest zapisywany jako załącznik do umowy na pozycjonowanie. Są to też frazy, dla których będzie prowadzony monitoring pozycji – codzienne badania pozwalające uchwycić spadki i wzrosty czy wejście frazy do top 10. Potencjalni klienci wpisują jednak zdecydowanie więcej wariacji na temat zapytań niż uwzględnia zazwyczaj lista słów kluczowych wybranych do monitoringu. Dopisują ważne dla nich cechy. Analizując hasła, które doprowadziły do wejść na stronę, warto wiedzieć jakich słów i określeń używać opisując dostępny produkt lub usługę. Bogaty content odpowiadający zapytaniom – nie tylko tym najpopularniejszym – to działanie wspierające pozycjonowanie z uwzględnieniem długiego ogona. Najlepsza przestrzeną do wprowadzenia treci wspierających frazy opisywane jako długi ogon będzie podstrona kategorii produktów lub samych produktów. Zdając sobie sprawę z ogromu przedsięwzięcia jakim jest optymalizacja contentu (nie tylko pod frazy long tail), zachęcamy do robienia tego etapami Lepiej jest stopniowo wdrażać nowy content, nawet małymi porcjami, niż całkowicie zaniechać realizację tego pomysłu. 

Treści opublikowane na stronie na stronie muszą być widoczne dla robotów, by mogły je indeksować. Muszą być to też unikalne treści, jeśli mają pozytywnie wpływać na proces pozycjonowania. Można powiedzieć, że wszystkie reguły dotyczące dobrego contentu, które mają zastosowanie w kontekście optymalizacji, mają też zastosowanie w odniesieniu do wzmacniania treści pod kątem długiego ogona. Dla przypomnienia będzie to:

• unikalność – tekst na stronie nie powinien być powielany na innych stronach internetowych,
• nie warto skąpić słów – rozbudowany tekst będzie lepszy niż zdawkowe ujęcie tematu,
• tekst nie powinien być monolitem, warto wykorzystywać podział na akapity, wykorzystywać nagłówki i umieszczać w nich słowa kluczowe,
• tekst powinien być atrakcyjny językowo i poprawny, zachęcający człowieka do lektury, przy okazji dostarczający informacji, które ułatwią podjęcie decyzji konsumenckiej,
• dostępny dla robotów sieciowych,
• systematycznie rozwijany.