Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jeden komentarz

Precle SEO – z czym to się je?

Precle SEO – z czym to się je? - zdjęcie nr 1

Precle SEO – z czym to się je? - zdjęcie nr 2

PRECLE SEO – z czym to się je?

Rozmawiając o usłudze pozycjonowania i zadając pytanie o narzędzia i metody, z których specjalista SEO będzie korzystać, można często usłyszeć zapewnienie, że “my nie korzystamy z precli”. Czym są zatem te owiane złą sławą precle SEO?

Pozycjonowanie dynamicznie się zmienia. Metody, które jeszcze kilka lat temu uchodziły za skuteczny sposób na wejście do top 10 wyników wyszukiwarki, dziś mogą trafić na śmietnik historii jako nieefektywne czy wprost szkodliwe. Precle swoje 5 minut sławy mają już za sobą. Co warto o nich wiedzieć?

Co to jest?

Presell pages czyli precle SEO to strony internetowe, na których publikowane są tematyczne artykuły zawierające w sobie linki prowadzące do strony internetowej, która pozycjonujemy. Ten opis może sugerować, że mamy do czynienia po prostu z portalem tematycznym, na którym można wykupić przestrzeń na zamieszczenie swojego artykułu. Brzmi to całkiem niewinnie… W czym zatem tkwi problem?

Czy te precle mają jakieś wartości odżywcze?

Presell pages powstały jako alternatywa dla farm linków. Google nieprzychylnym okiem patrzyło na strony składające się praktycznie z samych linków, karząc witryny korzystające z takiego wsparcia. Odpowiedzią na piętnowanie farm linków stały się precle – strony składające się z linków i dodanych do nich tekstów.

Teksty, które powstawały na potrzeby takich publikacji, były relatywnie krótkie (np. liczyły ok. 350 znaków), tematycznie powiązane z ofertą klienta i promowanymi dla niego hasłami, nasycone słowami kluczowymi i zawierające w sobie linki. Była to zdecydowanie masowa produkcja – liczyło się wprowadzenie słów kluczowych, a nie wysoki poziom literacki. By zminimalizować koszty, zamówiony u copywritera tekst podlegał automatycznej synonimizacji (proces zamiany wybranych słów na ich odpowiedniki, dzięki czemu powstawał nowy, niebędący duplikatem tekst) . Dzięki temu jeden tekst cudownie rozmnażał się, a że cierpiała na tym jego jakość, logika i poprawność językowa… Nic dziwnego, że precle szybko stały się symbolem tekstów najniższych lotów, w przypadku którego ważne było tylko, by mieć gdzie zamieścić link. Jeśli ktoś natrafił przypadkiem na te precle, to nie były one najlepszą wizytówką dla firmy, produktu lub usługi, które promowały.

Precel preclowi nierówny

Próbą walki ze złym wizerunkiem precli stawały się portale, które owszem, publikowały, teksty z linkami, ale stawiały oczekiwania odnośnie długości tekstów, ich zawartości i poprawności. Przed publikacją teksty musiały uzyskać aprobatę administratora, co pozwalało odsiać ewidentne owoce synonimizacji tekstów. Te portale przykładają się także do dbania o swoją szatę graficzną czy tematyczną spójność (unikanie gromadzenia tekstów na każdy temat). Charakteryzują się też dbałością o parametry takie jak citation flow czy trust flow. Dzięki zwiększeniu objętości tekstów umieszczone w nich słowa kluczowe nie rzucają się aż tak w oczy. Takie portale nie są jednak określane mianem precli, które kojarzą się z niską jakością serwisu.

Interesują Cię inne zagadnienia z dziedziny pozycjonowania stron? Sprawdź 40 darmowych lekcji SEO teraz! 

Komentarze (1)

Wymagany, ale nie będzie opublikowany
  • Precle SEO – z czym to się je? - zdjęcie nr 4

    contrade.pl

    02 lis 2020, 12:34

    Dokładnie tak, jak się komuś chce popracowac nad preclem to staje się on „stroną zapleczową”, czasem nawet z niezłą reputacją.