Spis treści
Czytasz teraz:
Aplikacje zakupowe – statystyki przekonują!
Zamknij
Kogo my tu mamy – czyli aplikacje zakupowe a użytkownicy.
Już 91% użytkowników smartfonów używa aplikacji mobilnych. Oznacza to, że korzystamy z aplikacji tak samo często, jak nastawiamy budzik na telefonie. 🙂 No dobrze – widzimy zatem skalę popularności aplikacji. Ale kto jest po drugiej stronie? Kim jest przeciętny użytkownik aplikacji i jakie wnioski płyną z tego dla właścicieli sklepów internetowych? Trzymajcie się mocno bo aplikacje zakupowe mogą i będą doskonałym narzędziem dla wzrostu Twojej sprzedaży!
Primo – aplikacje to domena shopperów!
81% użytkowników aplikacji mobilnych deklaruje, że to właśnie oni najczęściej dokonują zakupów i zarządzają “rodzinnym budżetem”. Jeżeli jesteś właścicielem sklepu internetowego powinieneś zdecydowanie wziąć to pod uwagę! Aplikacje zakupowe generują już ponad 40% przychodów w branży e-commerce na rozwiniętym rynku Stanów Zjednoczonych. Czego szukają użytkownicy aplikacji? Przede wszystkim informacji, rozrywki, statystyk ćwiczeń, okazji oraz łatwego dostępu i procesu zakupowego dla swoich ulubionych produktów.
62 minuty
Użytkownicy aplikacji i stricte aplikacji zakupowych ze Stanów Zjednoczonych spędzają średnio w nich ponad godzinę! Zbliżają się do nich również Europejczycy, którzy mają na swoich koncie 54 minuty dziennie! Ruch mobile rośnie znacząco, już nie tylko w statystykach rok do roku, ale nawet miesiąc do miesiąca. Trend jest galopujący!
Rodzaj aplikacji a płeć
Okazuje się, że 52% użytkowników gier na smartfonach stanowią… kobiety, To ciekawe albowiem tradycyjnie – wśród respondentów – nie są wybierane jako potencjalni użytkownicy gier na smartfonach.
Aplikacje różnego typu najczęściej są używane w trakcie czasu wolnego – co nie dziwi. Natomiast prawie równo często są używane podczas oglądania telewizji, co potwierdza tylko tezę, że telewizja stanowi medium “tła”, w którym reklamodawcy muszą wykładać naprawdę duże środki, by zachować sporą częstotliwość wyświetlania i tym samym wielokrotnie zaznaczać swoją obecność, by osadzić się w percepcji widza.
Na trzecim miejscu – wśród sytuacji, w których używamy aplikacji – jest czas bezpośrednio poprzedzający sen. Dzień chyli się ku końcowi, więc chcemy wycisnąć z niego jeszcze coś – i wtedy pojawia się nasz telefon z aplikacjami. To również cenna informacja dla potencjalnych reklamodawców i twórców aplikacji.
Zaniedbana połowa
Każdy z nas ma ulubioną markę. Usługę lub produkt, bez których nie wyobrażamy sobie życia. Okazuje się jednak, że 53% użytkowników smartfonów NIE MA zainstalowanej aplikacji swojej ulubionej marki na swoim telefonie. Nie ma sensu jednak zmuszać tej grupy do ściągania aplikacji, ponieważ ponad 60% z nich deklaruję, że w przypadku obligatoryjnego ściągnięcia, po uzyskaniu założonego wyniku, zaraz by ją usunęło. Dlatego Twoje aplikacje zakupowe muszą oferować realne i odmienne korzyści z jej użytkowania. Coś, co będzie napędzało do jej odwiedzania relatywnie często. Inaczej, trafią do zbioru ponad 95% z nich, które są porzucane po pierwszym miesiącu.
2 na 3
Na trzech użytkowników smartfonów, dwóch z nich przyznaje, że mogą osiągnąć na stronie swojej ulubionej marki dokładnie to samo co w aplikacji. Generalnie świadczy to o braku zrozumienia potrzeb przy projektowaniu mobilnych apek – również aplikacji zakupowych, które mają być proste w nawigacji, posiadać możliwości wchodzenia z nimi w interakcję oraz dostarczać innych wrażeń niż klasyczna strona desktopowa czy dostosowana do urządzeń mobilnych.
Chcesz dowiedzieć się więcej o dynamicznym środowisku konsumentów aplikacji mobilnych? A możesz interesuje Cię reklama aplikacji, tak, by wciąż zyskiwać pobrania i użytkowników? Ściągnij nasz poradnik AdBook teraz!
Bądź pierwszym który napisze komentarz.