Spis treści
Czytasz teraz:
Audyt SXO – czym jest, co powinien zawierać?
Zamknij
SEO, czyli pozycjonowanie stron internetowych, to termin znany od wielu lat. Organiczne pozyskiwanie użytkowników z wyszukiwarek jest kluczowe w zasadzie dla każdego biznesu powiązanego z cyfrowym światem. Obok SEO stoi UX (User Experience) – doświadczenie użytkownika, czyli dział zajmujący się tym, by korzystanie ze strony było proste, przyjemne, intuicyjne, a w konsekwencji ułatwiające dokonanie konwersji. Modnym połączeniem obu terminów jest SXO, czyli połączenie elementów SEO i UX. W tym wpisie przyjrzymy się czym jest audyt SXO i co zawiera.
Audyt SXO = audyt SEO + UX
Skuteczna strona www musi dzisiaj efektywnie łączyć te dwa obszary. Należy zadbać o to, by nie tylko pozyskać potencjalnego klienta, ale również zachęcić go do dokonania zakupu, zostawienia kontaktu, obejrzenia webinaru czy innego działania, które zostało zaplanowane i przewidziane na drodze realizacji celu biznesowego. Z pomocą przychodzi SXO – Search Experience Optimization, czyli koncepcja całościowego splatania SEO z UX, analityką danych oraz optymalizacją konwersji. To znaczy, że myślenie o pozycjonowaniu powinno odbywać się jednocześnie z pamiętaniem o budowaniu pozytywnych doświadczeń użytkownika, na podstawie analityki internetowej, w celi optymalizacji konwersji na serwisie.
Pierwszym krokiem we wdrożeniu dobrych praktyk SXO jest przeprowadzenie całościowego audytu SXO strony lub sklepu. Profesjonalnie przeprowadzony audyt SXO wykaże wszystkie pola, którym warto się przyjrzeć, by prawdopodobnie poprawić wyniki strony.
Zacznijmy jednak od krótkiego przedstawienia, czym dokładniej jest doświadczenie użytkownika i pozycjonowanie stron internetowych.
(Dalszą część artykułu znajdziesz pod formularzem)
Wypełnij formularz i odbierz wycenę
Zapoznamy się z Twoim biznesem i przygotujemy indywidualną ofertę cenową na optymalny dla Ciebie mix marketingowy. Zupełnie za darmo.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Verseo spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Poznaniu, przy ul. Węglowej 1/3.
O Verseo
Siedziba Spółki znajduje się w Poznaniu. Spółka jest wpisana do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, Wydział VIII Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000910174, NIP: 7773257986. Możesz skontaktować się z nami listownie na podany wyżej adres lub e-mailem na adres: ochronadanych@verseo.pl
Masz prawo do:
- dostępu do swoich danych,
- sprostowania swoich danych,
- żądania usunięcia danych,
- ograniczenia przetwarzania,
- wniesienia sprzeciwu co do przetwarzania danych osobowych,
- przenoszenia danych osobowych,
- cofnięcia zgody.
Jeśli uważasz, że przetwarzamy Twoje dane niezgodnie z wymogami prawnymi masz prawo wnieść skargę do organu nadzorczego – Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Twoje dane przetwarzamy w celu:
- obsługi Twojego zapytania, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO);
- marketingowym polegającym na promocji naszych towarów i usług oraz nas samych w związku z udzieloną przez Ciebie zgodą, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. a RODO;
- zabezpieczenia lub dochodzenia ewentualnych roszczeń w związku z naszym uzasadnionym interesem, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f. RODO.
Podanie przez Ciebie danych jest dobrowolne. Przy czym, bez ich podania nie będziesz mógł wysłać wiadomości do nas, a my nie będziemy mogli Tobie udzielić odpowiedzieć.
Twoje dane możemy przekazywać zaufanym odbiorcom:
- dostawcom narzędzi do: analityki ruchu na stronie, wysyłki informacji marketingowych.
- podmiotom zajmującym się hostingiem (przechowywaniem) strony oraz danych osobowych.
Twoje dane będziemy przetwarzać przez czas:
- niezbędny do zrealizowania określonego celu, w którym zostały zebrane, a po jego upływie przez okres niezbędny do zabezpieczenia lub dochodzenia ewentualnych roszczeń
- w przypadku przetwarzanie danych na podstawie zgody do czasu jej odwołania. Odwołanie przez Ciebie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania przed wycofaniem zgody.
Nie przetwarzamy danych osobowych w sposób, który wiązałby się z podejmowaniem wyłącznie zautomatyzowanych decyzji co do Twojej osoby. Więcej informacji dotyczących przetwarzania danych osobowych zawarliśmy w Polityce prywatności.
[Więcej na temat SXO znajdziesz w osobnym artykule „SXO – co to jest?” na naszym blogu.]
Audyt UX
UX, czyli doświadczenie użytkownika to ogół tego, co czuje użytkownik podczas przeglądania witryny. Nie da się ukryć, że nawet bardzo podobnie zaprojektowane strony potrafią wywoływać różne impresje – tym, jak dopracować witrynę w taki sposób, by ułatwić i uprzyjemnić użytkownikowi przeglądanie, a przy tym zwiększać współczynnik konwersji, zajmuje się właśnie UX. Z uwagi na wieloaspektowość User Experience jest de facto miksem wielu dziedzin – od psychologii i jej pochodnych, przez web testing, po kwestie powiązane z optymalizacją techniczną witryny.
Składową UX jest UI – User Interface, czyli interfejs użytkownika. To wszystkie elementy strony lub aplikacji wraz z ich ułożeniem, za pomocą których użytkownik komunikuje się z programem. Najczęściej mówimy w tym kontekście o GUI – Graphic User Interface, czyli graficznej reprezentacji tej komunikacji.
Przy analizie i projektowaniu UX, na pierwszym miejscu stawia się użytkownika – jego potrzeby, umiejętności, zwyczaje i cyfrowe kwalifikacje. Inaczej będzie wyglądała i działała strona skierowana do nastolatków, a inaczej do seniorów – zarówno pod względem interfejsu (zestawień kolorów, doboru fontów, grafik), jak i od strony konstrukcji ścieżki użytkownika i lejków zakupowych.
[Więcej na temat audytu UX znajdziesz w osobnym artykule „Audyt UX – podstawowe błędy UX na stronach internetowych” na naszym blogu.]
Audyt SEO
Działania związane z pozycjonowaniem stron internetowych mają na celu sprawienie, że dana witryna wyświetla się wyżej w wynikach wyszukiwania Google, Binga, Yahoo! i innych silników wyszukiwarek.
Wpisując określoną frazę do wyszukiwarki, liczymy na to, że szybko znajdziemy to, czego szukamy. Niezależnie od tego, czy mamy na myśli konkretny produkt (najlepiej w najniższej, dostępnej cenie), usługę, informację, dane kontaktowe czy mem sprzed lat. Zależy nam na jak najszybszej realizacji celu. Ostatnio Google sfiksował się na tym, by jego wyszukiwarka “precyzyjnie realizowała intencje użytkownika”, co oznacza, że algorytmowi pozycjonującemu zależy na dostarczaniu jakościowych wyników. Wzięło się to z tego, że ponad 60% internautów nie znajduje odpowiedzi na swoje pytanie po pierwszym wejściu na stronę z wyników wyszukiwania. Clickbaity tylko pogarszają sprawę i z tym właśnie Google walczy w niemal codziennych aktualizacjach algorytmu.
Właściciel strony liczy na to, że witrynę będą odwiedzać internauci, a później dokonywać na niej zakupu (e-commerce), zostawiać leady (branża usługowa) czy czytać zawarte tam materiały (serwisy contentowe). Dobre wypozycjonowanie strony może znacznie poprawić wyniki sprzedażowe. Często od widoczności w wyszukiwarce zależy opłacalność prowadzenia danego biznesu. Użytkownik ma więc nadzieję na szybki dostęp do właściwej treści, wyszukiwarka na to, że uda się to zapewnić, a właściciel strony na to, że to jego strona będzie znaleziona i odwiedzona.
Wyniki wyświetlania w wyszukiwarkach nie są ustawione przypadkowo – za ranking odpowiada stale ulepszany algorytm. Ten bierze pod uwagę około 200 czynników podczas całościowej analizy strony i kierujących do niej linków. Na czym to polega?
[Skorzystaj z darmowego Audytu SEO online!]
On-site SEO
Google kładzie duży nacisk na treść i jej prezentację. On-site SEO to zmiany, które mogą być wdrożone bezpośrednio na pozycjonowanej stronie. Można je w uproszczeniu podzielić na dwie kategorie – modyfikacje contentu oraz warstwy technicznej.
Jak wspomnieliśmy wyżej, Google chce, żeby strony umieszczone wysoko w wynikach wyszukiwania odpowiadały na potrzebę użytkownika. Najlepiej, gdy treść na stronie jest dobrze zoptymalizowana i zawiera konkretne słowa kluczowe w otoczeniu słów pośrednich – długie ogony i LSI. Nie chodzi jednak o losowe zestawienie fraz, a o merytoryczny i uporządkowany tekst na pożądany temat. By odpowiednio przedstawić dane zagadnienie, treść na podstronie musi być właściwie zorganizowana – m.in. podzielona na akapity i uzupełniona o nagłówki (H1, H2, H3).
Bardzo ważne jest również to, jak tekst jest wyświetlany i jak szybko wczytuje się strona. Większość użytkowników, gdy musi czekać dłużej niż kilka sekund, zwyczajnie wróci do wyników wyszukiwania i wybierze inną stronę. Dlatego czas wczytywania witryny jest nie do przecenienia. Bierze to pod uwagę również algorytm i szczególnie sprawdza wg wytycznych Core Web Vitals.
Minęły już czasy, gdy internet przeglądało się wyłącznie na komputerach. Dzisiaj web developerzy muszą zmierzyć się z tysiącami różnych urządzeń, technologii, projektów i rozdzielczości. Na każdym sprzęcie strona musi wyglądać dobrze, nie generować błędów, zapewniać poprawne wyświetlanie wielu fontów czy grafik. Algorytm Google jest w stanie wykryć błędy w prezentacji, dlatego prawidłowa responsywność to jeden z kluczy do pozycjonowania.
Istotne jest także linkowanie wewnętrzne, czyli umieszczanie łączy do innych podstron danej witryny. Prawidłowo rozwiązane nie tylko zwiększa zaangażowanie użytkowników poprzez zachęcanie ich do kliknięcia, ale również znacząco ułatwia nawigację robotom sieciowym. Innym ważnym aspektem są tak zwane linki kanoniczne, dzięki którym mimo różnych realnych adresów URL (na przykład w sklepach internetowych) roboty Google widzą to jako jeden wariant. Zapobiega to duplikacji podstron.
Off-site SEO
Rozbudowana, wyczerpująca treść na stronie i techniczna perfekcja jest bardzo ważna, ale nie wystarczy do wypozycjonowania strony na bardziej popularne, często wyszukiwane frazy. Algorytm zakłada, że jeśli do strony kieruje wiele linków, to jest ona wartościowa dla użytkowników – w końcu kiedy trafiamy na ciekawy content, czasem sami dzielimy się linkiem ze znajomymi. Off-site SEO polega na zebraniu wielu linków z innych stron określanych przez Google jako silne. Ważne, by struktura linków była odpowiednio zróżnicowana – obok linków dofollow zawierających słowa kluczowe powinni pojawiać się również łącza bez keywordów i czasem z parametrem nofollow. Dywersyfikację profilu linków nazywa się czasem link pillowingiem.
Audyt SXO – na czym polega?
Pierwszym krokiem do poprawienia SXO jest przeprowadzenie całościowego audytu SXO. Specjaliści dogłębnie przeanalizują różne aspekty związane z pozycjonowaniem oraz UX, wyciągną wnioski i zaproponują konieczne zmiany na stronie. Wiele spośród blisko 200 czynników rankingowych algorytmu pozycjonującego Google bezpośrednio odnosi się od UX na stronie – na przykład budowa pop upów.
Audyt SXO – co jest analizowane w jego ramach? Zakres działań obejmuje między innymi:
Audyt SEO i rekomendacje
- historia domeny
- wydajność i budowa strony
- słowa kluczowe i ich potencjał
- widoczność na tle konkurencji
- profil linków
- obecna kondycja SEO na stronie
- mobilność i użyteczność strony
- parametry Core Web Vitals
- content SEO na stronie
- meta tagi, snippety
- wizytówka Google My Business
- crawl budget
- analiza wyszukiwarki, filtrów i sortowania
- I inne!
Audyt analityki i GSC
- poprawna podstawowa konfiguracja
- wpływ ruchu organic na konwersję
- jakość ruchu, ctr klikalności
SEO – rekomendacje działań w zależności od typu strony i branży
- Meta tagi (title & description)
- Linkowanie on-site i off-site
- Content SEO (w tym nagłówki)
- Rich snippets
- Pozycjonowanie wizytówki Google
- Optymalizacja witryny
- Monitoring i optymalizacja działań
- Badanie słów kluczowych z potencjałem
- I inne!
Audyt UX i CRO – działania
- Analiza ścieżki zakupu i koszyka od listingu
do realizacji zamówienia - Analiza formularza kontaktowego
- Analiza UI & UX głównych podstron
- Analiza widgetów i pop-upów
- Mapy ciepła kliknięć i głębokości scrollowania
- Testy systemów płatności
- Wsparcie działu SEO przy projektowaniu zmian
Zobacz również cenniki audytów opisy:
Współautorem wpisu jest Anna Tratnerska – starsza nad działem Business Development oraz niezwykle doświadczona specjalistka w obszarze UX oraz UI.
Damian
17 wrz 2021, 08:46
No dobra – a jak oceniacie UX tego wpisu?
Czy taka ściana tekstu (co prawda przerywana śródtytułami), jest przyjazna w odbiorze?
Maciej Popiołek
17 wrz 2021, 09:38
Prawdą jest, że fotki i wykresy ogólnie ułatwiają odbiór tekstów i zwracanie uwagi na najważniejsze rzeczy. Z punktu widzenia SEO też zawsze dobrze dać do tekstu z 2/3 grafiki, które uatrakcyjnią przekaz. My najczęściej stosujemy tego typu bajerki we wpisach z prezentacją danych.