SOSTAC®: Co musisz o nim wiedzieć i jak wykorzystać go w biznesie

Tworzenie kampanii marketingowych jest Twoim zawodowym powietrzem, dzięki któremu oddychasz pełną piersią? W takim razie z pewnością wiesz, jak ważny jest DOBRY plan gry. Ustalenie priorytetów i planu działań, analiza podjętych aktywności i monitoring efektów. Bez trzymania ręki na pulsie się nie obędzie. Jeśli potwierdzasz te założenia, model SOSTAC® jest Twoim sprzymierzeńcem w drodze na biznesowe szczyty!

W dzisiejszych czasach niewiele firm może pozwolić sobie na nieobecność w internecie. Konsumenci są przyzwyczajeni, że nawet najbardziej wymyślna zachcianka lub choćby informacje o niej są zawsze w zasięgu ręki. Czekają na nas na przykład w kieszeni spodni czy płaszcza, bo to właśnie tam spoczywa smartfon, chętnie służący nam dobrą radą i listą sklepów, które spełnią nasze zakupowe marzenia. By skutecznie rozbijać fale konkurencji, trzeba mieć plan. Dobry plan na działanie w internecie. 

Co ciekawe, jak wynika z badań przeprowadzonych przez Smart Insights,  aż 49% firm nie posiada udokumentowanej strategii digital marketingu. Mało tego, ponad połowa organizacji, które mogą się nim poszczycić, ma w swoich szeregach spory odsetek tych, które nie integrują strategii digital marketingu z ogólną strategią marketingową. Szok i niedowierzanie! A jednak tak się dzieje.

Dlaczego? Ponieważ panuje przeświadczenie, że planowanie jest żmudne, trudne, nużące i nie przynosi żadnych efektów. Czy na pewno? Sprawdźcie, jak model strategii SOSTAC® obala ten mit!

SOSTAC® – jaka jest jego historia?

By zgłębić strategię SOSTAC®, musimy cofnąć się do lat 90. ubiegłego stulecia 😉

Wtedy właśnie PR Smith stworzył popularny model działania nad optymalizacją digital marketingu, który rozwijał przez blisko 14 kolejnych lat! Warto podkreślić, że „w tamtych latach” praca nad strategią dla marketingu internetowego była prawdziwym pionierstwem. Zebrane materiały i dane ujęte zostały w książce „Strategic Marketing Communications”, która doczekała się swojej premiery w 2004 roku.

Mimo upływu czasu model strategii SOSTAC® jest nadal aktualny i wykorzystywany zarówno przez małe agencje, jak i specjalistów w wielkich, międzynarodowych organizacjach. Może to wynikać z jego bardzo prostej formy i ponadczasowych biznesowych zależności. Weźmy je pod lupę.

Model strategii SOSTAC® – poznaj od podszewki

Kto szuka przejrzystego i intuicyjnego sposobu na uporządkowanie procesu planowania, jest we właściwym miejscu. Model SOSTAC® pozwala także na dogłębną i wartościową analizę bieżącej sytuacji oraz skutków podjętych działań. Kilkuetapowy proces aktywności w zakresie digital marketingu to lepsze podejmowanie decyzji i realizacja wytyczonych celów. 

Model SOSTAC® to 6 prostych i klarownych kroków. Każdy z nich wynika z poprzedniego, a jego pierwsze litery składają się na nazwę całej strategii:

S – Situation Analysis, czyli analiza obecnej sytuacji i próba znalezienia odpowiedzi na pytanie „jak jest”.

O – Objectives. Czyli wskazanie problemów i ustalenie głównego celu, który chcemy osiągnąć.

S – Strategy. Doprecyzowanie, w jaki sposób osiągniemy założenia. 

T – Tactics. Definiujemy konkretne działania, które muszą zostać podjęte, by zrealizować cel.

A – Action. Działanie. W końcu czas na działanie!

C – Control. Nie od dziś wiadomo, że jest najwyższą formą zaufania :).

Zanim przejdziemy do szczegółowego opisu poszczególnych etapów, posłuchajcie, co o budowaniu strategii na bazie SOSTAC® mówi jej twórca.

SOSTAC® – model strategii opisany KROK PO KROKU

Po SOSTAC® warto sięgnąć zawsze wtedy, gdy potrzebujemy przemyślanej i długofalowej strategii. Zwłaszcza w obrębie digital marketingu. Poniżej znajdziecie szczegółowy opis poszczególnych etapów, które są ze sobą ściśle powiązane i następują jeden po drugim. Jesteście gotowi, by poznać SOSTAC® z każdej strony? To ruszamy!

Krok 1. „S” – bezemocjonalna analiza

Polega na dogłębnym zbadaniu sytuacji przedsiębiorstwa i jej ocenie. To absolutna podstawa tuż po wybraniu produktu lub usługi, którą chcesz reklamować. Bez prześwietlenia firmy i naszego produktu oraz określenia, w jakim punkcie się znajdujemy, nie będziemy mogli przejść do kolejnych etapów opisywanej metody. Jakie są nasze możliwości? Kim są nasi klienci – obecni, ale i przyszli? Należy wziąć „na warsztat” także czynniki zewnętrzne, które każdego dnia wpływają na funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Analiza SWOT, gorące trendy – uśmiechnij się do nich szeroko! Na wstępie przygody z SOSTAC® zastanów się:

• jakie są największe problemy czy niedociągnięcia w Twoich działaniach cyfrowych,
• czy masz wystarczające zasoby (finansowe, contentowe i ludzkie), aby realizować cele,
• jakimi kanałami starasz się dotrzeć do klienta i które faktycznie się sprawdzają.

To jednak nie wszystko. W związku z tym, że internet to morze możliwości, bezkresna jest także konkurencja. Rzuć na nią okiem i przestudiuj, jakie są opcję ich odseparowania, pozostawienia w tyle. Jak wygląda ich strategia? Na co się pozycjonują? Przy planowaniu i doborze słów kluczowych mogą przydać Ci się takie narzędzia, jak Google Trends czy Planer Słów Kluczowych.

Krok 2.  „O” – wyznaczenie celu

Po dokonaniu rzetelnej analizy dochodzi do doprecyzowania celu strategii digital marketingowej. Wśród tych najważniejszych można wymienić na przykład: zwiększenie sprzedaży o 30% w pół roku, poprawę wydajności, obsługi klienta lub komunikacji. Może zależy Ci na budowaniu wizerunku, zasięgu i świadomości marki? Musisz wiedzieć, o co będziecie walczyć. Ty i Twój zespół. 

Nie ograniczajcie się jedynie do założeń strategii digital. Temat można potraktować szerzej i zastanowić się nad ogólnymi założeniami biznesowymi organizacji.

Co ważne, nasze cele powinny być mierzalne, osiągalne i określone w czasie. Inaczej nie będzie można poddać ich kontroli i doprowadzić do ewentualnej modyfikacji działań. 

Jak zasoby ludzkie i finansowe są w Twojej firmie? Oceniałeś je na pierwszym etapie. Jeśli masz na czym budować – określ, dokąd zmierzasz, zorganizuj pracę i ruszaj śmiało do kolejnej fazy!

Krok 3.  „S” – liczy się strategia!

Wiemy już, co chcemy reklamować oraz gdzie jest meta naszych działań. Teraz należy ustalić, co musi się wydarzyć, abyśmy mogli zakończyć naszą biznesową wędrówkę w wymarzonym punkcie. Czyli S jak strategia! Na co należy zwrócić szczególną uwagę? Przede wszystkim na właściwe targetowanie.

Ustal, kto jest Twoją grupą docelową. Jeśli będziesz dla wszystkich, będziesz… dla nikogo! Świadomość, kto jest Twoim klientem, determinuje formę komunikacji. Zarówno w warstwie słownej i graficznej, jak i sferze doboru najwłaściwszych kanałów dotarcia. Przecież nie chcesz przepalać budżetu na platformy i portale, które nie gwarantują Ci wzrostu konwersji, prawda?

Podczas dopracowywania strategii należy ponownie zmierzyć się z konkurencją. Zobaczmy, w jaki sposób możemy się od niej wyróżnić. Jakie wyjątkowe wartości skrywa w sobie nasz produkt, firma lub usługa, której nie mają inni? Wyróżnijmy je w naszych treściach. Nie bagatelizujmy też kwestii wyrazistej obecności w materiałach graficznych. 

Bądź „jakiś”. 

Bądź odważny, słodki albo wbij kij w mrowisko. Ale niech nie będzie wątpliwości, że masz coś do przekazania. Masz swój niepowtarzalny styl, który Cię wyróżnia. Charakter i odwagę, by pociągnąć za sobą tłumy. Mów o potrzebach swojego klienta i możliwych rozwiązaniach, nie o sobie. Perspektywa jest istotna! Przyda się spora doza empatii lub wyuczona umiejętność „wejścia w buty klienta”.

Nie zapomnij też o doprecyzowaniu systemów, z którymi będziesz integrować działania. Wiem, to już mniej górnolotne, ale nadal bardzo ważne.

Krok 4.  „T” – narzędzia w dłoń

Na tym etapie zaczynamy zacierać ręce – przechodzimy do konkretów! Czas na przegląd dostępnych narzędzi i budowę planu działań operacyjnych. Jakie wybierzemy metody? Co sprawdzało się w przeszłości, a z czego należy zrezygnować? Taktyka. Taktyka drodzy Państwo wchodzi do gry! 

Jej przykładem może być choćby działanie promocyjne. Dobór właściwego kanału dla kampanii, budżetu czy osób, które będą żywą wizytówką naszego produktu. Nie bój się łączyć różne, dostępne w marketingu rozwiązania. To może naprawdę dobrze brzmieć!

Krok 5.  „A” – jak akcja!

Dochodzimy do naszego ulubionego punktu programu… Czyli AKCJA! Po stosunkowo długim okresie planowania i szczegółowego rozrysowywania poszczególnych kroków w końcu możemy zakasać rękawy. To ten moment, kiedy wcielimy plany w życie! Szybki rzut oka na checklistę…

Wiesz już, kto i za co jest odpowiedzialny oraz jakie są ewentualne potrzeby, które musimy zapewnić zewnętrznie. Dodatkowi pracownicy? Może nowe technologie? Nim usłyszymy charakterystyczny okrzyk AKCJA, wszystko trzeba dopiąć na ostatni guzik, a każdy musi znać swoją rolę. Nie planujemy dubli!

Wszyscy w stanie gotowości? Można odpalać race? TFU! Posty, artykuły, kampanie w internecie!

Krok 6. „C” akcja „controling&monitoring”

Ostatni krok w modelu strategii SOSTAC® to kontrolowanie efektów podjętych działań. To nic innego jak testowanie różnych rozwiązań, monitorowanie reakcji i generowanie raportów. Na ich podstawie będziemy mogli wyciągnąć rzetelne wnioski – dane nie kłamią. Sięgnij po testy użytkowe, A/B, czy Google Analytics. Jeśli coś się nie sprawdza, nie warto przepalać środków finansowych i czasowych. Modyfikuj swój plan działania. Następnym razem wybierz inne metody dotarcia do potencjalnego klienta i stwórz nowe zasady gry!

Pamiętaj!
Marketing i strategia SOSTAC® wymagają mądrego mierzenia sił na zamiary! I ich właściwego rozkładania na poszczególne aktywności. Podobnie jak podczas maratonu – nie możesz „iść na całość” od samego początku, bo możesz opaść z sił tuż przed metą. A wtedy dopiero zaczyna się prawdziwa walka o zwycięstwo! Sugerowany przez portal 10rano.pl podział zaangażowania czasu i środków wygląda następująco:

• Analiza – 20%
• Cele – 5%
• Strategia – 45%
• Narzędzia – 30%.

Model SOSTAC® a SEO

Strategia opracowana w latach 90. świetne sprawdza się także w odniesieniu do działań w zakresie SEO. Jak metodę SOSTAC® przełożyć na pozycjonowanie? Poniżej szczegóły. Będzie krótko, zwięźle i na temat. Czyli tak, jak zakłada opisywany model 🙂

Oczywiście podpunkty nie wyczerpują zagadnienia. Są jedynie naszą subiektywną, luźną formą przedstawienia tego, w jaki sposób model planowania zaproponowany przez Petera R. Smitha można przełożyć na działania SEO.

I tak na okrągło.