Spis treści
Czytasz teraz:
Drugie podejście Google do mediów społecznościowych. Testy Shoelace!
Zamknij
Amerykańska firma nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa na rynku social media. Po zamknięciu Google+ przyszedł czas na kolejną inicjatywę. Nowy serwis będzie nosił nazwę Shoelace i zadebiutuje w bliżej nieokreślonej przyszłości.
(Dalszą część artykułu znajdziesz pod formularzem)
Wypełnij formularz i odbierz wycenę
Zapoznamy się z Twoim biznesem i przygotujemy indywidualną ofertę cenową na optymalny dla Ciebie mix marketingowy. Zupełnie za darmo.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Verseo spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Poznaniu, przy ul. Węglowej 1/3.
O Verseo
Siedziba Spółki znajduje się w Poznaniu. Spółka jest wpisana do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, Wydział VIII Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000910174, NIP: 7773257986. Możesz skontaktować się z nami listownie na podany wyżej adres lub e-mailem na adres: ochronadanych@verseo.pl
Masz prawo do:
- dostępu do swoich danych,
- sprostowania swoich danych,
- żądania usunięcia danych,
- ograniczenia przetwarzania,
- wniesienia sprzeciwu co do przetwarzania danych osobowych,
- przenoszenia danych osobowych,
- cofnięcia zgody.
Jeśli uważasz, że przetwarzamy Twoje dane niezgodnie z wymogami prawnymi masz prawo wnieść skargę do organu nadzorczego – Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Twoje dane przetwarzamy w celu:
- obsługi Twojego zapytania, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO);
- marketingowym polegającym na promocji naszych towarów i usług oraz nas samych w związku z udzieloną przez Ciebie zgodą, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. a RODO;
- zabezpieczenia lub dochodzenia ewentualnych roszczeń w związku z naszym uzasadnionym interesem, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f. RODO.
Podanie przez Ciebie danych jest dobrowolne. Przy czym, bez ich podania nie będziesz mógł wysłać wiadomości do nas, a my nie będziemy mogli Tobie udzielić odpowiedzieć.
Twoje dane możemy przekazywać zaufanym odbiorcom:
- dostawcom narzędzi do: analityki ruchu na stronie, wysyłki informacji marketingowych.
- podmiotom zajmującym się hostingiem (przechowywaniem) strony oraz danych osobowych.
Twoje dane będziemy przetwarzać przez czas:
- niezbędny do zrealizowania określonego celu, w którym zostały zebrane, a po jego upływie przez okres niezbędny do zabezpieczenia lub dochodzenia ewentualnych roszczeń
- w przypadku przetwarzanie danych na podstawie zgody do czasu jej odwołania. Odwołanie przez Ciebie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania przed wycofaniem zgody.
Nie przetwarzamy danych osobowych w sposób, który wiązałby się z podejmowaniem wyłącznie zautomatyzowanych decyzji co do Twojej osoby. Więcej informacji dotyczących przetwarzania danych osobowych zawarliśmy w Polityce prywatności.
Trudy i znoje
W 2011 roku Google powołało do życia własny serwis społecznościowy. Miał on rywalizować z Facebookiem, który wówczas skupiał wokół siebie już ponad 500 milionów użytkowników i dynamicznie zbliżał się do przekroczenia pułapu miliarda odbiorców. Serwis Marka Zuckerberga zawiesił jednak poprzeczkę zbyt wysoko. Jego konkurent zdobył marginalne znaczenie na rynku mediów społecznościowych. Wprawdzie pozycja w ekosystemie Google wspomagała prowadzenie działań z zakresu SEO, ale była to jedna z nielicznych korzyści dla firm. Na domiar złego w międzyczasie pojawiła się wpadka związana z wyciekiem danych użytkowników. To był gwóźdź do trumny Google+. Ostatecznie serwis został zamknięty w 2019 roku.
Shoelace – lepsze dziecko?
Google miało mnóstwo czasu na przegrupowanie i opracowanie nowych rozwiązań. Po trzech latach przerwy zrodził się projekt Shoelace. Celem debiutującej marki jest połączenie osób, które żyją w swoim sąsiedztwie i mają podobne zainteresowania. Dzięki temu fani lokalnej drużyny piłkarskiej będą mogli umówić się i wyjść razem na mecz, a właściciele psów poznają się na wspólnym spacerze ze swoimi pupilami.
Za przygotowanie i wdrożenie Shoelace odpowiada grupa Area 120, wchodzący w skład Google. Obecnie mieszkańcy Nowego Jorku testują już aplikację mobilną. W tej chwili nie wiadomo kiedy odbędzie się premiera i w zasadzie… czy w ogóle nastąpi. Faza testów i opis podstawowych funkcjonalności sprawiają jednak, że temat jest bardziej niż mniej prawdopodobny.
Od pewnego czasu Facebook również stara się zacieśniać więzy w lokalnych społecznościach. Może się jednak okazać, że serwis liczący dwa miliardy użytkowników będzie w takich działaniach znacznie mniej wiarygodny niż nowy produkt dysponujący solidnym zapleczem marketingowym. Opisywana usługa mogłaby poszerzać zakres możliwości oferowanych przez Tindera. W ten sposób użytkownicy mogliby po prostu znaleźć sobie towarzystwo do wyjścia na piwo albo rodziców, którzy mają dzieci w podobnym wieku. Taka koncepcja zdecydowanie ma znacznie większe szanse powodzenia niż Google+.
Bądź pierwszym który napisze komentarz.