Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Brak komentarzy

Profesjonalne pozycjonowanie stron – co to właściwie znaczy?

Profesjonalne pozycjonowanie stron – co to właściwie znaczy? - zdjęcie nr 1

profesjonalne pozycjonowanie stron

Ze świecą można szukać klienta, który nie chciałby, aby usługa pozycjonowania jego serwisu była na poziomie PRO. W sytuacji w której Internet dostarcza możliwość pozyskania podstawowych informacji na temat SEO wraz z (lepszymi lub gorszymi) podpowiedziami jak to samodzielnie wdrożyć, specjalista musi oferować coś więcej. Czym zatem jest ten wyjątkowy pierwiastek PRO, który decyduje o tym, że warto oddać serwis w ręce eksperckie i za tę usługę zapłacić? Co oznacza profesjonalne pozycjonowanie stron w praktyce?

Profesjonalne pozycjonowanie stron funkcjonuje na kilku poziomach. Nie jest to pojęcie na sztywno przypisane do agencji SEO czy freelancerów. Tak naprawdę, niezależnie od wybranego przez Ciebie modelu współpracy, trafisz dobrze lub źle. Co w takim kontekście oznacza „trafić dobrze”? Co wyróżnia profesjonalne pozycjonowanie serwisów internetowych? 

Po pierwsze… doświadczenie, a profesjonalne pozycjonowanie stron!

Doświadczony specjalista SEO niejedną stronę już widział. W efekcie łatwiej jest mu wychwycić błędy, ocenić ich wpływ i znaczenie dla skuteczności pozycjonowania, opracować strategię. Nie chodzi tu o źle rozumianą rutynowość i korzystanie z jednego wypracowanego szablonu przy tworzeniu strategii pozycjonowania, nieuwzględniającego specyfiki danego serwisu, indywidualnych ustaleń z klientem, jego oczekiwań, ograniczeń związanych z możliwościami modyfikacji serwisu itp. Doświadczenie wiąże się tu ze znajomością specyfiki np. różnych CMS-ów i silników sklepów, ich mocnych i słabych stron, ograniczeniach  modyfikacjach i optymalizacji. To doświadczenie wynikające z pracy z wieloma serwisami – “lata praktyki” – zwiększą prawdopodobieństwo, że będzie to profesjonalna i satysfakcjonująca dla obu stron współpraca.

Po drugie… umiejętność odmawiania

Profesjonalny specjalista SEO nie boi się powiedzieć “nie”. Informacje od klientów odnośnie ich oczekiwań, doświadczeń z usługą pozycjonowania w Google, kluczowych elementów oferty są bardzo ważne i przydadzą się pozycjonerowi. Dobra komunikacja zwiększa szansę, że klient będzie zadowolony. Co jednak zrobić w sytuacji, której pomysł klienta lub jego oczekiwania względem usługi są mało realne, niemożliwe do wdrożenia, przekraczające założony budżet lub szkodliwe (nawet potencjalnie) dla strony internetowej? Profesjonalista nie będzie obawiać się poinformować o tym klienta. Pozorna zgoda w takich zapalnych punktach to zazwyczaj zwiastun przyszłych problemów, które w przyszłości będą zdecydowanie trudniejsze do zażegnania. Warto również pamiętać, że najlepsze agencje i freelancerzy nie są pod kroplówką i zwyczajnie nie wezmą na warsztat tematów z różnych względów beznadziejnych tylko po to, by wycisnąć z nich możliwie dużo pieniędzy, a mało efektów.

(Dalszą część artykułu znajdziesz pod formularzem)

Wypełnij formularz i odbierz wycenę

Zapoznamy się z Twoim biznesem i przygotujemy indywidualną ofertę cenową na optymalny dla Ciebie mix marketingowy. Zupełnie za darmo.

Twoje dane są bezpieczne. Więcej o ochronie danych osobowych

Administratorem Twoich danych osobowych jest Verseo spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Poznaniu, przy ul. Węglowej 1/3.

O Verseo

Siedziba Spółki znajduje się w Poznaniu. Spółka jest wpisana do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, Wydział VIII Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000910174, NIP: 7773257986. Możesz skontaktować się z nami listownie na podany wyżej adres lub e-mailem na adres: ochronadanych@verseo.pl

Masz prawo do:

  1. dostępu do swoich danych,
  2. sprostowania swoich danych,
  3. żądania usunięcia danych,
  4. ograniczenia przetwarzania,
  5. wniesienia sprzeciwu co do przetwarzania danych osobowych,
  6. przenoszenia danych osobowych,
  7. cofnięcia zgody.

Jeśli uważasz, że przetwarzamy Twoje dane niezgodnie z wymogami prawnymi masz prawo wnieść skargę do organu nadzorczego – Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Twoje dane przetwarzamy w celu:

  1. obsługi Twojego zapytania, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO);
  2. marketingowym polegającym na promocji naszych towarów i usług oraz nas samych w związku z udzieloną przez Ciebie zgodą, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. a RODO;
  3. zabezpieczenia lub dochodzenia ewentualnych roszczeń w związku z naszym uzasadnionym interesem, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f. RODO.

Podanie przez Ciebie danych jest dobrowolne. Przy czym, bez ich podania nie będziesz mógł wysłać wiadomości do nas, a my nie będziemy mogli Tobie udzielić odpowiedzieć.

Twoje dane możemy przekazywać zaufanym odbiorcom:

  1. dostawcom narzędzi do: analityki ruchu na stronie, wysyłki informacji marketingowych.
  2. podmiotom zajmującym się hostingiem (przechowywaniem) strony oraz danych osobowych.

Twoje dane będziemy przetwarzać przez czas:

  1. niezbędny do zrealizowania określonego celu, w którym zostały zebrane, a po jego upływie przez okres niezbędny do zabezpieczenia lub dochodzenia ewentualnych roszczeń
  2. w przypadku przetwarzanie danych na podstawie zgody do czasu jej odwołania. Odwołanie przez Ciebie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania przed wycofaniem zgody.

Nie przetwarzamy danych osobowych w sposób, który wiązałby się z podejmowaniem wyłącznie zautomatyzowanych decyzji co do Twojej osoby. Więcej informacji dotyczących przetwarzania danych osobowych zawarliśmy w Polityce prywatności.

Po trzecie… realizm w działaniu i ocenach

Ten punkt wiąże się pośrednio z cechami charakterystycznymi profesjonalisty SEO przedstawionymi w poprzednich punktach. Znając na starcie m.in. oczekiwania klienta, budżet i ewentualną gotowość do jego zwiększenia może proponować działania i rozwiązania, które uwzględniają te elementy i będą jednocześnie dawać satysfakcjonujący efekt. Reakcja klienta, który już na starcie usłyszy, że osiągnięcie upragnionego przez niego celu  zajmie szacunkowo minimum 6 miesięcy przy określonych założeniach (tu można wstawić informacje choćby o tempie zatwierdzania zmian czy rozwoju treści na stronie) jest odmienna od tej będącej efektem hurraoptymistycznych komunikatów w stylu “już po miesiącu będzie pan zadowolony”. 

Po czwarte… współpracuje z innymi osobami zaangażowanymi w projekt

Nie należy do rzadkości sytuacja, w której specjalista SEO musi umieć wykazać się umiejętnością dobrej komunikacji i współpracy z osobami, które niekoniecznie znają specyfikę świadczonych przez niego usług pozycjonowania. Krótko rzecz ujmując – nie mówią “po pozycjonersku”. Popularne sytuacje, w których dochodzi do takiego kontaktu, to choćby kwestia wdrożenia zmian na stronie pod kątem programistycznym, przekazanie zaleceń dotyczących tego jak ma być przygotowany nowy serwis pod kątem SEO, jak tworzyć wartościowy content wspierający proces pozycjonowania itp. W zależności od sytuacji pozycjoner musi umieć dotrzeć ze swoim przekazem do programistów, twórców nowej strony internetowej, osoby z działu marketingu czy “szefa wszystkich szefów” w firmie klienta. Prawdziwą sztuką w takiej sytuacji jest znaleźć wspólny język, komunikatywnie przekazać swój punkt widzenia i przekonać do niego. 

Po piąte… nie boi się świadomego i wyedukowanego klienta

Wiedza o SEO i świadomość tego jak działa – w tym zakresie widać tendencję wzrostową. Nie ukrywamy, że jako Verseo przykładamy rękę do tego trendu, który zasługuje na jak najbardziej pozytywną ocenę. Nasze 40 lekcji SEO, poradniki czy wpisy na bloga to wkład Verseo Team w SEO -kaganek oświaty. Wiemy, że podoba się to naszym klientom i przybliża im specyfikę usługi pozycjonowania w Google. Oczywiście usługa pozycjonowania nie jest tożsama z kursem SEO, jednak z naszego doświadczenia wynika, że klient orientujący się nawet na podstawowym poziomie i wyposażony w faktyczna wiedzę, a nie zestaw mitów na temat pozycjonowania, jest wsparciem dla specjalisty dbającego o wysokie pozycje serwisu. Profesjonalne pozycjonowanie stron to także dbałość o wiedzę klienta.

Po szóste… spogląda całościowo na proces promocji serwisu

Pozycjonowanie w Google to często jeden z elementów większej układanki, jaką jest promocja serwisu w Internecie. Relatywnie rzadko zdarza się sytuacja, że jakiś serwis jest promowany tylko na jeden sposób. Warto zatem rozmawiać ze swoim klientem szerzej o jego pomyśle na promocję, o tym z czego korzysta i jakie przynosi mu to rezultaty. Przykładowo, jeśli w przypadku sklepu internetowego proponujemy przebudowę kategorii, to warto by uwzględniało to, jak prowadzona jest kampania Google Ads. Propozycja utworzenia strony 404 powinna uwzględniać nie tylko kwestie związane z SEO, ale pełnić też funkcję zachęty do pozostania w obrębie serwisu i wyszukania czegoś innego z aktualnej i dostępnej oferty.  

Po siódme… rozwiązuje problemy zamiast je mnożyć

Powiedzmy sobie szczerze: idealne serwisy pod kątem SEO nie istnieją. Zdecydowana większość serwisów, które przychodzi nam później pozycjonować w Google, wymaga na starcie wdrożenia poprawek i zmian pod kątem SEO – mniejszych lub większych, w zależności od tego, z jakim przypadkiem się spotykamy. Sprawa jest prosta: serwisy nie powstają wyłącznie z myślą o jak najwyższych pozycjach w Google, a o prezentacji oferty, zwiększeniu liczby klientów itp. Cele te czasem kolidują ze sobą, dlatego ważne jest wypracowanie kompromisu, który zaakceptują wszystkie strony. Klientowi, któremu podoba się jego witryna typu one page, łatwiej może przyjść akceptacja propozycji, by nowe podstrony były umieszczone w menu u dołu strony. Podobną sytuacją będzie ta, w której mamy do czynienia z serwisem pozbawionym opisów kategorii, ze względu na to, że klientowi zależy przede wszystkim na wyeksponowaniu produktów przynależących do tej kategorii i który nie zaakceptuje pomysłu z umieszczeniem bloku treści u góry strony. Choć jest to preferowane przez specjalistów SEO miejsce do publikacji treści, to mając do wyboru brak zgody ze strony klienta na tę lokalizację, a kompromisowe umieszczenie znów u dołu strony, to wybór staje się prosty… Podobnie jest z przyciskiem “czytaj więcej”, który nie wzbudza zachwytu specjalisty SEO, ale jest lepszym rozwiązaniem niż całkowita rezygnacja z treści. Rolą pozycjonera jest czasem zaproponować coś kompromisowego, jeśli najlepszego wariantu nie można wdrożyć w życie z powodu braku akceptacji dla takiego planu. Oczywiście zdarzają się sytuacje, w przypadku których nie sposób znaleźć akceptowalnego z punktu widzenia SEO rozwiązania godzącego oba punkty widzenia. O tym dojściu do ściany warto poinformować klienta. W końcu nie jest on ekspertem od SEO i nie musi wiedzieć jakie są konsekwencje jego decyzji dla powodzenia procesu pozycjonowania w Google. Być może proste i szczere postawienie sprawy przekona go do zmiany decyzji.

Po ósme… nie ulega naciskom

Jeśli poszukujesz metody promocji swojego serwisu, która przyniesie błyskawiczne rezultaty i liczysz, że SEO zapewni je Tobie, to… możesz się rozczarować. Oczywiście zdarzają się przypadki serwisów, którym do szczęścia i obecności w top 10 wystarczyła sama optymalizacja meta tagów. Takie błyskawiczne drogi na szczyt to jednak mniejszość przypadków. Kiedy ta droga zaczyna się wydłużać i wystawia przy okazji na próbę wytrzymałość klienta, operującego nieśmiertelnym hasłem “dodajcie więcej linków”, może się pojawić pokusa, by pójść tym tropem, aby klient był zadowolony, a przynajmniej, by czasowo zyskać spokój. Czy jednak jest to najlepsze rozwiązanie? Każdy powinien odpowiedzieć sobie sam na to pytanie.

To pozycjoner (lub zespół specjalistów SEO) odpowiadają za strategię i planują działania pod kątem prawdopodobnych jej rezultatów. Nie jest niczym dziwnym sytuacja, gdy w trakcie trwania umowy dochodzi do zmian w strategii, której efektem jest intensyfikacja działań dla wybranych słów kluczowych – na przykład dla tych, które nie znajdują się jeszcze w top 10.  Takie podejście ma sens, w przeciwieństwie do zmian wdrażanych dla świętego spokoju. Cierpliwość popłaca – pozycjonowanie serwisu to długofalowo najtańsza metoda pozyskiwania nowych klientów.

Po dziewiąte… kończy współpracę z klasą

Nie każda umowa na usługę pozycjonowania zostaje przedłużona – to fakt. Powodów stojących za taką decyzją może być wiele. Warto jednak zadbać ze swojej strony o to, by klient nie miał po rozstaniu poczucia niesmaku. Wyindeksowanie serwisu z wyników wyszukiwania, uszkodzenie go, umieszczenie na nim linków prowadzących do innych stron, narażanie na ręczną karę od Google… potencjalnych chwytów poniżej pasa w świecie SEO trochę się znajdzie. 

Zdarza się też, że klient nie znając specyfiki SEO, oczekuje utrzymania pewnych działań także po zakończeniu umowy, a ich zaniechanie budzi w nim oburzenie. Przykładem mogą być linki, które pozyskał dla niego pozycjoner w trakcie trwania umowy. Zdarza się, że klient sądzi, że zostaną z nim na stałe. By uniknąć takich nieprzyjemnych sytuacji, warto już na starcie ustalić, co się stanie z optymalizacją, dodanymi na stronę treściami czy pozyskanymi linkami, czy zostaną usunięte, czy pozostaną jako trwały efekt umowy na pozycjonowanie dla danego serwisu. Jasne ustalenia  w tym zakresie pozwolą uniknąć nieprzyjemnych sytuacji i negatywnych opinii rozgoryczonego czy po prostu rozzłoszczonego klienta. Profesjonalne pozycjonowanie stron to zatem także sztuka pożegnań.

Bądź pierwszym który napisze komentarz.

Wymagany, ale nie będzie opublikowany